OLEJ LNIANY A URODA - Dobroczynne kwasy omega 3

Dzisiejszy kanon urody wymaga gładkiej skóry, smukłej sylwetki i jeszcze czegoś nieokreślonego, co niedawno stało się modnym i niezbędnym elementem piękna – wewnętrznego blasku.

Zdarza się jednak, że mimo starannej pielęgnacji skóry i stylizacji markowymi kosmetykami, owej promienności osiągnąć się nie da. Musimy wówczas szukać jej u źródeł witalności, czyli w dobrej kondycji zdrowotnej całego organizmu. Dla przywrócenia równowagi i zdrowia ustroju i co za tym idzie dla uzyskania owego efektu promiennej urody powstała idea wspomagania codziennej pielęgnacji urody przez dostarczanie ważnych biologicznie czynnych substancji w postaci „kosmetyków doustnych”. Do takich składników wydatnie usprawniających funkcjonowanie organizmu należą dobrze znane już, niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe – omega 3 (n-3). Są one prekursorami eikozanoidów tzw. hormonów tkankowych (prostaglandyny, leukotrieny itp.) związków o dużej aktywności biologicznej i istotnym wpływie na przemiany biochemiczne ustroju. Kwasy omega 3 (n-3) znajdują się rybach morskich i w olejach z nich pochodzących. Ale nie tylko tam! Mało kto wie o tym, że bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3 (n-3) jest olej lniany – zawiera on ponad 50% cennych kwasów omega 3 (n-3).

Tymofarm – polska firma farmaceutyczna, która od lat propaguje ideę holistycznego podejścia do zdrowia człowieka, przygotowała nowy preparat o nazwie ALPHOL, który zawiera wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 (n-3) pochodzący z lnu, selen i witaminę E. Alphol należy do nielicznych jeszcze na naszym rynku preparatów suplementacyjnych, których wpływ na skórę opiera się właśnie na nowoczesnej koncepcji działania od wewnątrz.

W recepturze Alpholu dobrano odpowiednio proporcje dziewiczego, tłoczonego na zimno oleju z nasion lnu złocistego, selenu i witaminy E. Uzyskano rewelacyjną kompozycję dobroczynnych składników, która usprawnia krążenie i mikrokrążenie skóry, wzmacnia odporność, przyspiesza metabolizm tkanki tłuszczowej, działa silnie przeciwutleniająco, detoksykująco i przeciwzapalnie. Unikalne roślinne pochodzenie kwasów tłuszczowych omega 3 (n-3) ma wiele zalet: nie powoduje uczuleń, jest dobrze przyswajalny i tolerowany, ma obojętny smak i zapach. Tak więc stanowi źródło cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3 (n-3) także dla osób, które z różnych przyczyn nie chcą lub nie mogą spożywać produktów z ryb i ich przetworów.

ŚNIEG NA GŁOWIE - CO ROBIĆ? - Walka z łupieżem

Małe, drobne, białe płatki spadające z nieba są zazwyczaj przyczyną radości dla wielu ludzi. Inaczej dzieje się, gdy "śnieg" zaczyna spadać z naszych głów. A to właśnie zimą jesteśmy najbardziej narażeni na wystąpienie łupieżu. Przez cały rok wystawiamy nasze włosy na działanie szkodliwych czynników atmosferycznych i na coraz większe zanieczyszczenie powietrza. Po wakacjach są one przesuszone i zniszczone przez zbyt częste kąpiele wodne i słoneczne. Gdy zbliżają się zimne, wietrzne jesienne i zimowe wieczory nakładamy na głowy czapki. To wpływa niekorzystnie na kondycję naszych włosów i przyczynia się do powstania łupieżu. Czapki ograniczają dostęp powietrza do skóry głowy. Włosy szybciej się przetłuszczają. Powstające kwasy tłuszczowe drażnią skórę. W wyniku podrażnienia przyspieszają się procesy podziału komórek, przez co naskórek nadmiernie się złuszcza. Za łupież odpowiada także nadmierny stres i zła dieta. Niektórzy specjaliści twierdzą, że łupież spowodowany jest m.in. nadmiernym spożyciem tłuszczów nasyconych. Warto więc uzupełnić naszą dietę w olej lniany. Sięgnijmy także po produkty bogate w witaminy B12, F, B6 i selen. Odnaleźć je można w otrębach pszennych, soi, niełuskanym ryżu, jajkach, orzechach włoskich, mleku, kiełkach pszenicy, owocach morza i brokułach. Starajmy się w miarę możliwość unikać stresów, cieszmy się bardziej życiem. Gdy zastosujemy się do tych wszystkich rad, możemy być pewni, że jedyny śnieg, jaki zimą zobaczymy, to będzie ten padający z nieba, a nie z naszych włosów.

WYSUSZONA SKÓRA, A OLEJE ROŚLINNE

Najstarszymi naturalnymi kosmetykami stosowanymi już w czasach starożytnych w Egipcie, Chinach, Mezopotamii były właśnie oleje roślinne. Na ogół są to ciekłe tłuszcze otrzymywane z nasion, owoców, kiełków i innych surowców pochodzących z roślin oleistych. Z chemicznego punktu widzenia są to mieszaniny triglicerydów kwasów tłuszczowych, a ich wartość biologiczna zależy od rodzaju występujących w nich kwasów tłuszczowych. Współcześnie wprowadza się je do kremów i balsamów, maseczek kosmetycznych, płynów kąpielowych i bezpośrednio na skórę podczas masażu. Są składnikami szamponów, odżywek oraz innych środków do pielęgnacji włosów. Oleje roślinne są podstawową formą podawania przez skórę substancji odżywczych i witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Dobre, świeże oleje roślinne dają najlepszy efekt pielęgnacyjny i kosmetyczny. Na szczególną uwagę, jeżeli chodzi o działanie kosmetyczne, zasługują tak zwane biooleje, czyli naturalne oleje o wysokiej zawartości niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych: linolowego, linolenowego, arachidonowego (NNKT) w literaturze kosmetycznej znanych jako witamina F. Produkty te zawierają na ogół również inne witaminy, fosfolipidy i fitosterole. Biooleje mają nie tylko wartość odżywczą, ale dzięki obecności nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz innych składników o działaniu biologicznie-aktywnym nadają kosmetykom właściwości natłuszczające, wygładzające oraz odżywcze. W kosmetykach, jako witaminę F bardzo często stosuje się właśnie oleje roślinne bogate w NNKT, takie jak olej lniany, konopny, słonecznikowy, sojowy z zarodków pszenicy czy kukurydzy. Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe stosowane w preparatach kosmetycznych przywracają zakłóconą równowagę kwasowo-wodnolipidową skóry, nadając jej kwaśne pH (~5,5). Zapewniają one skórze prawidłowe nawilżenie, przywracają funkcje ochronne, działają przeciwzapalnie i przeciwalergicznie. Bardzo często w kosmetyce stosowane są oleje: rycynowy, jojoby, migdałowy, z pestek moreli, z pestek brzoskwiń czy masło kakaowe, które wykazują znakomite właściwości natłuszczające i odżywcze. Stosowane są one w dobrych kremach, lotionach do skóry suchej oraz w odżywkach i balsamach do włosów zniszczonych, szczególnie po okresie słonecznego lata. Mają działanie ochronne oraz przeciwdziałają szkodliwym wpływom środowiska.

WOLNE RODNIKI A STARZENIE - działanie w organizmie

Wolne rodniki to atomy lub cząsteczki posiadające na zewnętrznej orbicie pojedynczy elektron. Dążąc do przyłączenia lub oddania elektronu wykazują dużą aktywność chemiczną utleniając każdy związek z którym mają kontakt. Obiektem ataków wolnych rodników w organizmie człowieka są głównie związki posiadające w cząsteczkach wiązania podwójne jak: białka, DNA lub nienasycone kwasy tłuszczowe wchodzące w skład błon komórkowych, lipidy - cholesterol znajdujący się w mózgu, tkance nerwowej i w krwi.

Podczas utleniania lipidów powstają wolne rodniki lipidowe (nadtlenki lipidowe) wyzwalające niszczącą reakcją łańcuchową. Wolne rodniki powstają w organizmie w wyniku reakcji metabolicznych a zwłaszcza w procesie spalania tłuszczów nasyconych. Mogą również pochodzić z zewnątrz ze skażonego powietrza, dymu z papierosów, występują w zjonizowanym powietrzu, wysoko przetworzonej lub zepsutej żywności, lekach itp. Wolne rodniki tworzą się w wielu produktach spożywczych zawierających tłuszcze jak: wyroby cukiernicze o długich terminach przydatności do spożycia, produkty mięsne i roślinne. Dotyczy to szczególnie tłuszczów zawierających wielonienasycone kwasy tłuszczowe typu omega 6, które bardzo łatwo ulegają utlenieniu. Najwięcej tych kwasów zawiera olej kukurydziany i słonecznikowy a najmniej oliwa z oliwek i olej lniany. W produktach smażonych lub długo przechowywanych, tłuszcze ulegają szybkiemu utlenieniu i pokarmy te zawierają bardzo dużo wolnych rodników. Spożycie takich pokarmów jak chipsy, frytki, krakersy, ciastka, ciasto do pizzy, sosy sałatkowe itp. jest w Polsce powszechne, zwłaszcza wśród młodzieży i staje się niebezpiecznym dla zdrowia przyzwyczajeniem żywieniowym.

W każdej komórce ciała w reakcjach chemicznych uczestniczą cząsteczki tlenu, z których pewna część nie ulega pełnej redukcji. Wytwarzają się wtedy wolne rodniki tlenu, z których największą reaktywność posiada rodnik hydroksylowy – OH°. Powstaje on w wyniku reakcji nadtlenku wodoru (H2O2) z jonami miedzi lub żelaza. W wyniku uszkodzenia błony komórkowej komórka nie jest wstanie pełnić swych właściwych funkcji metabolicznych, uszkodzenia kodu genetycznego prowadzą do powstawania nowotworów, zaburzeń czynnościowych układu krążenia, mózgu i innych narządów. Utleniając cholesterol LDL powodują zmiany miażdżycowe w naczyniach krwionośnych nawet u osób młodych żyjących w warunkach skażonego środowiska i odżywiających się niewłaściwie. Uważa się, że jest to główna przyczyna procesu starzenia się organizmu.

Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Akceptuj Więcej informacji Odrzuć